Podziemna

Armia III RP

My, wszyscy jak tu siedzimy, jesteśmy Podziemną Armią, która powraca po to, żeby powiedzieć o tamtych. Żeby pamięć o nich nie zaginęła. Bo mamy dzieci, bo mamy wnuki, bo mamy zobowiązania wobec Polski.
Jesteśmy armią w warunkach III RP. Nie zbrojną, tylko armią uzbrojoną w pamięć historyczną. Tę pamięć przenosimy na młode pokolenia. I to jest ostatni rozkaz...

Prof. Jan Żaryn, Warszawa 2 marca 2013

Bóg

Bóg - Honor - OjczyznaOdniesieniem naszych wszystkich działań jest Pan Bóg, a inspiracje do działania czerpiemy z polskiej tradycji katolickiej i patriotycznej. Gromadzimy się wokół Polskiej Misji Katolickiej w Essen.

Honor

Bóg - Honor - OjczyznaHonor wpisany jest w polską kulturę, której dziedzictwo pielęgnujemy. Dzisiaj honoru patriotycznej części naszego Narodu broni m.in. Gazeta Polska, dlatego tworzymy w Essen Klub Gazety Polskiej.

Ojczyzna

Bóg - Honor - Ojczyzna„Ojczyzna to wielki zbiorowy obowiązek" (C.K. Norwid). Staramy się go wykonywać jak najlepiej potrafimy, tworząc w Niemczech enklawę polskości, a na tych stronach dzieląc się informacjami o naszej działalności oraz wieściami z Polski.



Publikacje

Krucjata Różańcowa za Ojczyznę

Strony Patriotyczne

noan-art

dr Leszek Żebrowski, wieczór autorski w Klubie Gazety Polskiej w Essen

Zebrowski Header

Serdecznie zapraszamy na "Polski Wieczór", który odbędzie się w sobotę 14 grudnia 2013 o godz. 18.00 w pomieszczeniach Polskiej Misji Katolickiej Hirtsieferstr. 13, 45143 Essen. Dr Leszek Żebrowski jest znanym historykiem zajmującym się dziejami Polski powojennej, badaczem podziemia niepodległościowego działającego w czasie II wojny światowej i po jej zakończeniu, specjalizującym się w badaniu działalności Narodowych Sił Zbrojnych i Narodowej Organizacji Wojskowej.
Leszek Żebrowski jest autorem wielu książek i publikacji w czasopismach o charakterze niepodległościowym,
wysiłek w odkłamywaniu historii jest doceniany przez środowiska kombatanckie i niepodległościowe co przysparza mu wiele nagród i wyróżnień.

do zobaczenia

Klub Gazety Polskiej w Essen

 

11 listopada 1918 - Odzyskanie Niepodległości

11 listopada Header

W niedzielę 10-tego listopada 2013, w 43 miesięcznicę Tragedii nad Smoleńskiem, członkowie Klubu Gazety Polskiej w Essen zapraszają wszystkich na Msze Święta o godz. 10.00 w intencji naszej Ojczyzny- Polski, podczas której my w sposób szczególny otaczamy modlitwą Ofiary z 10-tego kwietnia 2010.

 

Po zakończonej mszy świętej przenieśmy wspólnie flagę biało-czerwoną z przed kościola do sali parafialnej i uczcijmy 95-tą rocznicę odzyskania Niepodległości, m.in.  śpiewem pieśni patriotycznych.

 W sposób szczególny zapraszamy do uczestnictwa w naszym świętowaniu dzieci i młodzież.

 

 

 

Polecamy również artykuł autorstwa dr. Piotra Szubarczyka

 

Rada Regencyjna
Przy okazji Święta Niepodległości wspominamy przede wszystkim Józefa Piłsudskiego. Pojawia się wtedy zwykle nazwa Rady Regencyjnej, przekazującej mu władzę. O tej Radzie Polacy nie mają na ogół wielkiego pojęcia. Choć składała się z trzech naszych wybitnych rodaków, patriotów, ich nazwiska mało kto potrafi wymienić. Ta niewiedza jest efektem polityki historycznej – czy raczej propagandy – powojennej Polski sowieckiej, dla której Rada Regencyjna była ciałem „reakcyjnym".
Rada Regencyjna Królestwa Polskiego była kolegialnym organem, powołanym w okresie, gdy cesarze niemiecki i austriacki zabiegali o względy Polaków, wobec zmiennych i niepewnych losów I wojny światowej. Miała ograniczoną suwerenność i w znacznym stopniu była na łasce dwóch cesarzów, lecz wykorzystała dla dobra narodu polskiego i odradzającego się państwa wszystkie ówczesne możliwości. Na koniec, w dniu zakończenia I wojny światowej, widząc popularność w narodzie i charyzmę Józefa Piłsudskiego, przekazała mu 11 listopada 1918 r. władzę nad wojskiem, zaś trzy dni później pełnię władzy. Członkowie Rady nie zabiegali o honory i funkcje we władzach odrodzonej rzeczypospolitej. Cieszyli się naturalnym szacunkiem wśród rodaków. Swoją pracę traktowali jako służbę dla Rzeczypospolitej i jej obywateli. Jesteśmy winni im pamięć.
W skład Rady wchodzili prezydent Warszawy Zdzisław Lubomirski, prymas arcybiskup warszawski, kardynał (1919) Aleksander Kakowski oraz ziemianin Józef Ostrowski.
Gabinetem Cywilnym kierował sekretarz Rady ks. prałat Zygmunt Chełmicki.
Rada powołała już w listopadzie 1917 r. pierwszy polski rząd Jana Kucharzewskiego, który przejął od okupantów część administracji. To były ważne działania, dzięki nim łatwiej było od listopada 1918 r. administrować państwem i bronić się przed nawałą bolszewicką.
Rada Regencyjna była tym ciałem, który miał zaszczyt ogłosić niepodległość Polski po latach niewoli! Stało się to już 7 października 1918 r.! Pięć dni później przejęła od okupantów władzę zwierzchnią nad wojskiem, a potem powołała rząd Józefa Świeżyńskiego. Wszystkie te działania były wymuszane na Niemcach i Austriakach, wobec beznadziejnej już ich
sytuacji na frontach wojny. Kiedy Rada przekazywała władzę na ręcenierm Józefa Piłsudskiego, brygadier dysponował już gotowymi strukturami władzy. Ówczesne uliczne powiedzonko, że ni z tego ni z owego była Polska od pierwszego było z gruntu nieprawdziwe!
28 października Rada powołała gen. Tadeusza Rozwadowskiego na stanowisko szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. 4 listopada wydał on rozkaz o tworzeniu dywizji jazdy (tak jeszcze wówczas, po staropolsku, nazywano kawalerię). Piękna jest deklaracja Rady Regencyjnej, przekazującej Józefowi Piłsudskiemu władzę nad wojskiem, napisana przez ks. Chełmickiego: Warszawa, 11 listopada 1918 r. Rada Regencyjna do Narodu Polskiego. Wobec grożącego niebezpieczeństwa zewnętrznego i wewnętrznego, dla ujednolicenia wszelkich zarządzeń wojskowych i utrzymania porządku w kraju, Rada Regencyjna przekazuje władzę wojskową i naczelne dowództwo wojsk polskich, jej podległych, Brygadierowi Józefowi Piłsudskiemu. Po utworzeniu Rządu Narodowego, w którego ręce Rada Regencyjna, zgodnie ze swymi poprzednimi oświadczeniami, zwierzchnią władzę państwową złoży, Brygadier Józef Piłsudski władzę wojskową, będącą częścią zwierzchniej władzy państwowej, temuż Rządowi Narodowemu zobowiązuje się złożyć, co potwierdza podpisaniem tej odezwy. Krótko, stanowczo, jednoznacznie, z myślą o interesie narodowym. A trzy dni później, kiedy się okazało, że bieg wypadków jest szybszy niż przypuszczano, Rada zrezygnowała
z formowania rządu, przekazując Piłsudskiemu pełnię władzy, by była ona skuteczniejsza, w interesie Polski. Józef Piłsudski został Naczelnikiem Państwa. Kardynał Aleksander Kakowski był ostatnim prymasem Królestwa Polskiego. Stał na straży Polski katolickiej, za co go socjaliści i bolszewicy atakowali bez pardonu. Sprzeciwiał się ślubom i rozwodom, także cywilnym, widząc w nich zagrożenie dla ładu moralnego w narodzie. Sprzeciwiał się równouprawnieniu wyznań niekatolickich, choć nie kwestionował ich praw. Pisał stanowczo: Na osłabionym przez niewolę organizmie Polski usadowiły się pasożyty religijne, społeczne i narodowe, które ją bez
litości gryzą i nękają. Pasożytami tymi są Żydzi osiedli w miastach i w miasteczkach, w przerażającej ilości, sekty heretyckie i schizmatyckie obcej krwi, obcej narodowości, w liczbie około 40, zalegalizowane prawnie przez trzy rządy zaborcze dla osłabienia organizmu polskiego, masoni, wolnomyśliciele i bezwyznaniowcy, rekrutujący się
przeważnie spośród Żydów i heretyków... Gdyby prymas dożył naszych czasów, mógłby dziś z powodzeniem powtórzyć te słowa...

Powstaniec Warszawski zginął w Essen

sopor miniNa esseńskim cmentarzu Südwestfriedhof, kwatera 23b, znajduje się grób żołnierza Armii Krajowej, Powstańca Warszawskiego, ppor. Kazimierza Soporowskiego oraz 26 Polek i Polakow, którzy ponieśli śmierć w kwietniu 1945 roku w Essen.
Członkowie tutejszego Klubu Gazety Polskiej, pielęgnując pamięć o naszych przodkach, również i w tym roku w dniu Wszystkich Świętych odwiedzą polskie groby w kwaterze 23b do czego również Państwa serdecznie zachęcamy.

 

Poniżej, na naszej stronie głównej, publikujemy „Wspomnienia" o poległych w Essen Polakach, autorstwa pana Bogdana - syna śp Kazimierza Soporowskiego, z którym wspólnie będziemy modlić się 1-go listopada na cmentarzu Südwestfriedhof w Essen.
Klub Gazety Polskiej w Essen

Czuwanie i Apel Jasnogórski w Essen

czuwanie 2013 headerRodacy, strzeżcie się niewiary i jej propagandy!
(z przemówienia radiowego sł. Bożego kard. A. Hlonda w dn. 28 września 1939 r.)

 

Apelujemy do wszystkich, byśmy w piątek 18.10.13 licznie zgromadzili się na modlitewnym czuwaniu w polskim kościele parafialnym św. Klemensa w Essen-Altendorf. Modlitwa w intencji polskich emigrantów i ich duszpasterzy rozpocznie się Mszą Świętą o godz. 18.00, następnie Adoracja Najświętszego Sakramentu, a o godz. 20.20, za pośrednictwem Telewizji Trwam połączymy się z Pielgrzymami zgromadzonymi w kaplicy cudownego Obrazu Matki Bożej, by wspólnie modlić się na Różancu i odśpiewać Apel Jasnogórski.

Dalsze informacje Polska Misja Katolicka w Essen

Klub Gazety Polskiej w Essen

Czytaj więcej: Czuwanie i Apel Jasnogórski w Essen

Walczyli o "Polskę wolną i czystą jak łza"

List otwarty Danuty Szyksznian ps. "Sarenka"

Publikujemy list otwarty Danuty Szyksznian ps. "Sarenka", żołnierza AK, wystosowany w lipcu do prezydenta Bronisława Komorowskiego w związku z emisją niemieckiego serialu "Nasze matki, nasi ojcowie".

 

LIST OTWARTY DO PREZYDENTA RP BRONISŁAWA KOMOROWSKIEGO

Po uważnym obejrzeniu niemieckiego serialu "Nasze matki, nasi ojcowie", emitowanego w Telewizji Polskiej, a także dyskusji po filmie, postanowiłam zwrócić się do Pana z protestem. Pan, który jest synem takiego Polaka, walczącego razem z moim mężem, Jerzym Ossowskim, w 3 Brygadzie Armii Krajowej. Pana ojciec, jako żołnierz AK i z 6 Brygady brał udział w Powstaniu Wileńskim. Pan, Panie Prezydencie, nie może milczeć!

Pamiętam pana słowa, chciał Pan być prezydentem wszystkich Polaków, a Armia Krajowa to kwiat Narodu Polskiego. Obowiązkiem Pana jest stanąć w obronie honoru żołnierzy i Pana ojca. W moich najczarniejszych snach nie wyobrażałam sobie, że w Wolnej Polsce, zamiast cieszyć się wnukami i rozkwitem Ojczyzny, znów muszę stanąć do walki o honor moich dowódców i towarzyszy broni.

Armia Krajowa to swoisty ewenement w skali świata. Żadne państwo nie może pochwalić się takimi żołnierzami, którzy bez chwili wahania, nie z poboru, nie jako najemnicy, ale ochotniczo stanęli w obronie ukochanej Polski. Oddawali to, co najdroższe - młodość, zdrowie i życie. AK to armia licząca ok. 350 tys. żołnierzy, którzy wynieśli ze swoich rodzinnych domów miłość do Ojczyzny i stanowili elitę kraju. Walczyli o "Polskę wolną i czystą jak łza"!

Rok 1945 nie przyniósł nam wolności, a gdy cały świat radował się z upragnionego końca wolny, my siedzieliśmy w więzieniach i obozach. Przez wiele lat nosiliśmy garb przeszłości. Obrzucono nas błotem, kłamstwami, nazywając nas: bandytami, faszystami, zaplutymi karłami reakcji, wrogami Polski. Jedyne, co nas czekało, to więzienna cela, przymusowa praca w obozach i zsyłka na nieludzką ziemię.

Dziś dla większości społeczeństwa jesteśmy Bohaterami, a stało się to po 1989 roku, kiedy zaczęliśmy odnosić moralne zwycięstwo. Byliśmy wtedy szczęśliwi, że 50 lat obrzydliwej propagandy poniosło klęskę w zderzeniu z prawdą.

W dniu emisji niemieckiego serialu "Nasze matki, nasi ojcowie" poczułam się jakbym odbyła koszmarną podróż w czasie. Znów kłamstwa, ohydna propaganda... Co dziwne, zmienił się tylko autor, na niemieckiego producenta filmu. Niemiecka telewizja publiczna nakręciła serial, za pośrednictwem którego chce wmówić światu, że winę za Holocaust ponosi także Naród Polski, wykorzystując perfidne, zmanipulowane ujęcia. Żołnierze Armii Krajowej i ich dowódcy ukazani zostali jako prymitywna oraz pozbawiona jakichkolwiek zasad moralnych dzicz.

"Konsultanci historyczni" serialu nie mogąc pochwalić się swoimi matkami i ojcami, za wszelką cenę chcą opluć i znieważyć naszych. A moja mama i mój tata również walczyli w Armii Krajowej, a kiedy mnie po Powstaniu Wileńskim aresztowano i uwięziono, mojej mamie z rozpaczy pękło serce. Moja mama odeszła w wielu 39 lat. Teraz moje serce pęka, kiedy oglądam serial i widzę bierność, a nawet przyzwolenie organów państwa na ten proceder.

Ten nowy wydumany trend "antysemityzmu Polaków", prezentowany przez wielu pseudonaukowców, spada Niemcom jak podarek z nieba. To są ohydne! Ci ludzie dokładnie wiedzą,  że najwięcej symbolicznych drzewek w Instytucie Yad Vashem w Izraelu jest zasługą Polaków, także z Armii Krajowej. Żaden naród nie stanął w obronie Żydów tak jak Polacy, a przecież Żydzi byli prześladowani w całej Europie. Dlaczego niemiecki okupant wyznaczył TYLKO w Polsce karę śmierci za pomoc Żydom? Bo Niemcy nie mogli opanować masowego i heroicznego sprzeciwu Polaków wobec Holocaustu.

Postawy Pileckiego, Karskiego, Ireny Sendlerowej, czy wreszcie organizacji "Żegota", to są fakty! Panie Prezydencie! Ja Pana historii uczyć nie muszę, a twórcy filmu fakty historyczne z premedytacją schowali do szuflady.

Serial sprzedano do kilkudziesięciu krajów świata. Co wyniesie z niego zagraniczny odbiorca? Prosty przekaz: Niemcy to eleganccy młodzi ludzie wmanewrowani w tragiczne dzieje historii, a Polacy to brudni, zezwierzęceni antysemici. Czy Pan jako Prezydent wszystkich Polaków może z tym żyć? Bo ja zdecydowanie nie!

Jeśli niektórzy mają nadzieję, że wkrótce odejdziemy i prawda zostanie zapomniana, mylą się. My, żołnierze Armii Krajowej, nie tylko z honorem walczyliśmy o wolną Ojczyznę, ale wychowaliśmy młodzież. Przekazaliśmy im miłość i prawdę o polskich Bohaterach.

I gdy odejdzie ostatni żołnierz Armii Krajowej, skończy się epoka, ale o nasz honor upomną się następne pokolenia, nasze dzieci i nasi wnukowie.

Panie Prezydencie, gałązka oderwana od korzeni usycha. Przed Panem tyle życia, a przecież Pana korzenie sięgają Wileńszczyzny i Kresów przesiąkniętych krwią Armii Krajowej.  Pana stryj Bronisław Komorowski, jako szesnastoletni żołnierz AK, został zamordowany w Ponarach koło Wilna, gdzie Niemcy i kolaburująca z nazistami część Litwinów wymordowali około 100 tys głównie młodych Polaków i Żydów polskiego pochodzenia. To był akt ludobójstwa, o którym świat do dziś nie zdaje sobie sprawy. A szczecińska młodzież o tym pamięta. Z okazji 70. rocznicy mordu ponarskiego powstał jedyny tego rodzaju pomnik w Polsce. Widnieje na nim nazwisko Pana stryja, Bronisława Komorowskiego.

Śp. Prezydent prof. Lech Kaczyński nie pozwoliłby, by nasz naród tak opluwano. Tego samego oczekuję od Pana, Panie Prezydencie.

Łączę żołnierski uścisk dłoni, Danuta Szyksznian ps. "Sarenka"

 

Kopia listu do pobrania tutaj

Przeczytaj także o naszej akcji "Czas Honoru", która jest odpowiedzią na niemiecki serial "Nasze matki, nasi ojcowie".

Foto http://pl.wikipedia.org/wiki/Danuta_Szyksznian

Wara od AKowców plakat protest

Plakat, który pojawił się w Warszawie, jako protest przeciw emisji przez Telewizję Polską filmu produkcji niemieckiej pt. "Nasze matki, nasi ojcowie".

Andrzej Rozpłochowski w Essen

ROYPLOCHOWSKI-HEADERKolejny "Polski Wieczór w Essen" odbędzie się dnia 5-tego października 2013 o godz. 18.00 w tzw. "sali bibliotecznej" przy Polskiej Misji Katolickiej w Essen. Gościć będziemy legendarnego przywódcę Solidarności na Śląsku, sygnatariusza Porozumień Katowickich, jednego z liderów NSZZ „Solidarność" pana Andrzeja Rozpłochowskiego, który w 1982 r. został aresztowany i wraz z sześcioma innymi członkami Komisji Krajowej NSZZ "S" oskarżony o próbę obalenia przemocą ustroju socjalistycznego w PRL.
Obecnie p. Andrzej Rozplochowski jest inicjatorem projektu Ustawy o "Statusie Weterana Opozycji Antykomunistycznej i Korpusie Weterana Opozycji Antykomunistycznej wobec dyktatury komunistycznej PRL w latach 1971-1989". (http://youtu.be/-aUNmj5A6iE)
Podczas spotkania, będzie możliwość nabycia ksiazki naszego prelegenta, które zawierajaą bogatą liczbę zdjęć i dokumentów z lat 1980-1981. Pan Rozpłochowski podkreśla, że jego wspomnienia obnażają mechanizmy manipulacji dokonywanych w owym czasie przez partię, Służbę Bezpieczeństwa i reżimowe media –metody dezinformacji, wzbudzania wewnętrznych konfliktów czy rozbijania jedności tworzących się struktur związku.


Serdecznie zapraszamy

do zobaczenia

Klub Gazety Polskiej w Essen

 

Ulotka do wydruku - kliknij na minaturkę

ULOTKA ROZPLOCHOWSKI mini

Ks. Jan Urbanek TChr - "Polski Wieczór w Essen"

ks.-URBANEK-HEADERnadszedł czas długo oczekiwanych wakacji. Na ten okres życzymy Państwu wspaniałego wypoczynku.

Tych wszystkich, którzy pozostają na miejscu, już teraz zapraszamy w dniu 09-tego sierpnia 2013 o godz. 18.00 do kościoła p.w. św. Klemensa przy Polskiej Misji Katolickiej w Essen na Mszę Świętą w intencji naszej Ojczyzny wraz ze wspomnieniem śp. Prezydenta RP prof. Lecha Kaczyńskiego, Jego małżonki oraz pozostałych Ofiar Tragedii nad Smoleńskiem.

Po wakacjach, 7-go września 2013 o godz. 18.00 w sali parafialnej Polskiej Misji Katolickiej w Essen zapraszamy Państwa na kolejny „Polski Wieczór", podczas którego ks. Jan Urbanek TChr. wygłosi swój wykład nt. „Polonia mandżurska, pielęgnowanie tradycji i kultury polskiej".

We wrześniu 2013, Msza Święta w intencji naszej Ojczyzny, ze wspomnieniem Ofiar Tragedii nad Smoleńskiej odbędzie się wyjątkowo w środę 11-go września.
W tym dniu prosimy wszystkich o wspólną modlitwę w kościele św. Klemensa przy PMK w Essen o godz. 18.00.

 

do zobaczenia

Klub Gazety Polskiej w Essen

 

Ulotka do wydruku - kliknij na minaturkę

ULOTKA ks URBANEK

Czas Honoru

czas honoru headerKlub Gazety Polskiej w Essen dołączył do inicjatywy Klubu Gazety Polskiej Będzin II aby w ramach współpracy pomiędzy niemiecką telewizją ZDF a Telewizją Polską SA dano szansę niemieckim telewidzom na zapoznanie się z prawdziwą historią działalności Armii Krajowej poprzez emisję polskiego serialu " Czas Honoru". Akcja ta jest odpowiedzią na wyemitowanie przez TVP wyprodukowanego przez ZDF serialu pt " Unsere Mütter, unsere Väter", przedstawiającego w sposób zakłamany i obraźliwy polską konspiracyjną siłę zbrojną, Armię Krajową.

Dajmy niemieckim widzom szansę zobaczenia prawdziwej twarzy polskich bohaterów z Armii Krajowej!

TVP rozpoczęła emisję niemieckiego serialu „Unsere Mütter, unsere Väter", który ukazuje w sposób nieprawdziwy działalność Armii Krajowej – organizacji, która stanowiła główną siłę polskiego podziemia niepodległościowego podczas II wojny światowej. Działalność AK to jedna z pięknych kart polskiej historii i dowód na niezłomność polskiego ducha w obliczu hitlerowskiej okupacji.

Pamięć o Armii Krajowej jest na tyle ugruntowana w polskiej świadomości, że jedna produkcja telewizji ZDF nie jest w stanie jej zdeformować. Może jednak pobudzić do refleksji na temat stanu świadomości historycznej w Niemczech i zmobilizować polską opinię publiczną do przeciwstawienia się podobnym praktykom.

Chcielibyśmy zwrócić się do Prezesa TVP Juliusza Brauna, by w ramach podjętej współpracy z niemiecką telewizją publiczną ZDF przekonał tego nadawcę do emisji polskiego serialu wojennego „Czas Honoru". Byłaby to wspaniała okazja do ukazania w Niemczech prawdziwego charakteru Armii Krajowej, którego nie widać w serialu „Unsere Mütter, unsere Väter" i który nie jest znany wielu młodym Niemcom.

Czas Honoru serialDołącz do naszej inicjatywy – razem łatwiej przekonamy Prezesa Brauna do słuszności takiego pomysłu. Dajmy szansę niemieckim widzom na zobaczenie prawdziwej twarzy polskich bohaterów z Armii Krajowej!

Nasza inicjatywa zrodziła się w wyniku debaty o emisji serialu „Unsere Mütter, unsere Väter" w telewizji publicznej. Wierzymy w słowa wybitnego polskiego myśliciela politycznego Józefa Szujskiego, że 'fałszywa historia jest mistrzynią fałszywej polityki'. Zależy nam na dobrych stosunkach polsko-niemieckich, a tych nie da się zbudować bez szacunku do prawdy historycznej.

Kamil Kamiński, Tymoteusz Zych, Paweł Pawłowski, Michał Kamiński, Błażej Zych, Paweł Jabłoński

www.facebook.com/CzasHonoruDlaNiemiec

Czas Honoru - wszystkie odcinki serialu możesz zobaczyć na stronach naszego serwisu internetowego

 

  

70 rocznica ludobójstwa na Kresach

70 rocznica ludobójstwa na KresachKlub Gazety Polskiej w Essen uczci pamięć ofiar ludobójstwa dokonanego przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińską Powstańczą Armię  na  Polakach i innych mieszkańcach Południowych Kresów Wschodnich dokonanych w latach 1939-1947. Apogeum  zbrodni miało miejsce 11 lipca 1943 r , kiedy to, w dzisiaj nazywaną " krwawą niedzielę " nastąpił zmasowany atak UPA na 99 miejscowości na Wołyniu i zamordowaniu ok. 17 tysięcy Polaków.  Liczba ofiar mordów dokonanych przez nacjonalistów ukraińskich określana jest na około 150  tysięcy Polaków. 11 lipca 2013 o godzinie 18 w Essen , w kościele św. Klemensa przy Hirtsieferstr. 13 odbędzie się msza św. w Intecji Ofiar Wołyńskich, a 13 lipca 2013 r w sobotę o godzinie 18  Klub Gazety Polskiej w Essen organizuje Polski Wieczór w Essen poświęcony Tragedii Polaków na Wołyniu. Gośćmi tego wieczoru będą państwo Anna i Andrzej Kołakowscy z wykładem i poezją dotyczącą tamtych tragicznych wydarzeń. Odbędzie się także pokaz filmu dokumentalnego pt. " Wołyń w pożodze".

Zachęcamy także do lektury Wspomnień Zdzisława Doleckiego

"Święta Sprawa" - Refleksje wokół polskiej niepodległości w Roku Powstania Styczniowego

Święta Sprawa Piotr SzubarczykZnany historyk będzie mówił o tym, jak w polskiej tradycji funkcjonowało wyrażenie "święta Sprawa" (zamiennie: "słuszna Sprawa"), jak je rozumiano i jak przetrwało przez pokolenia. Przykłady będą z literatury, z historii Powstania Styczniowego, "Żołnierzy wyklętych" etc.